W dniu 28 grudnia 2016 r. ukazał się ostatni ranking zaufania społecznego do polityków. Na jego czele stoi szef Nowoczesnej Ryszard Petru (43,7%), który znacząco wyprzedził prezydenta Andrzeja Dudę (34,2%) i szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza (33%).
Wielokrotnie krytykowałem sondażownie, ale tym razem zastanawiałem się, co takiego ludzie widzą w Ryszardzie Petru? Gdyby bowiem był to ranking polityków w internetowych memach, to - rzeczywiście - Petru jest tutaj bezkonkurencyjny. Nawet wybitny specjalista od gaf, czyli były prezydent Bronisław Komorowski, może mu z tego powodu co najwyżej czyścić klawiaturę.
Dzisiaj mamy kolejny szlagier, czyli Petru na dobrowolnym wygnaniu na Maderę z partyjną koleżanką Joanną Schmidt. Pan Rysiu jest żonaty i dzieciaty (dwie córki). Atrakcyjna pani Joasia (6 lat młodsza) jest także w związku małżeńskim (trójka dzieci). Ale cóż, nie moja sprawa. Nie mam bowiem zwyczaju nikomu zaglądać do sypialni.
Ciekaw jednak jestem kolejnego rankingu zaufania. No bo koniecznie chciałbym poznać odpowiedź na pytanie, czym ludzie kierują się ufając lub nie ufając konkretnym politykom? Ciekaw również jestem, jakie będą w tej sytuacji dalsze losy sejmowych okupantów?
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ostatni-sondaz-zaufania-do-politykow-w-tym-roku-kto-jest-liderem/w0pv0gg
